Spójrzcie - oto galaktyka ...
Spójrzcie - oto planeta ...
Spójrzcie - oto kontynent Ilidar...
... a na nim na północy góry oraz niezbadane terytoria, na południu równiny otoczone morzami, na wschodzie pojedyncza, ale jakże ważna wysepka, a na zachodzie spalony ogniem ląd Estroneru. Całość poprzecinana żyłkami rzek i plamami jezior.
Wśród bogactw natury żyją trzy rasy : elfy, ludzie i nezzowie - aniołopodobne stworzenia władające najczystszą magią.
Ludzie w swe władanie wzięli południowe równiny oraz przetrwałe po wielkiej erupcji resztki wspaniałego Estroneru.
Elfom przydzielone zostały centralne lasy i wschodnie wybrzeże.
Nezzom pozostały jedynie góry na północy, jednak wystarczyły one tej pokojowej rasie.
Przez eony panował pokój i dobrobyt, rasy szanowały się, a ich połączone siły niszczyły każde zagrożenie.
Idylla ta trwała dopóki nezzowie w ramach doskonalenia się przypadkowo nie stworzyli Trzech Artefaktów - miecza, tarczy i pancerza. Po odkryciu ich niezwykłych właściwości najpotężniejsi spośród nich wzięli na siebie zadanie strzeżenia tych niebezpiecznych przedmiotów.
Jednak chęć władania całą rasą była silniejsza i trójka najpotężniejszych nezzów ukradła artefakty i za ich pomocą zdominowała ciała i umysły swoich pobratymców.
Ludzie wyczuwszy nadciągające zagrożenie poprosili elfy o wsparcie w zbrojnej bitwie z nezzami. Najszlachetniejsza z ras, odmówiła jednak przesądzając o losach kontynentu. Usunęła się na czas starć za potężna zasłonę stworzoną z magii, gdzie przeczekała burzliwy okres.
Tak zaczęła się Wielka Wojna ...
Offline